Archiwum wrzesień 2004


wrz 23 2004 No to choroba dopadła i mnie...:(
Komentarze: 3

No tak...wszyscy sa chorzy to czemu ja mam  byc zdrowa;/ qde brzuch mnie boli...mam katar,kaszel i od czasu do czasu przeblyski dobrego humoru-jednym slowem fatalnie;/ Dzisiaj juz do szkoly nie poszlam i nie bylam na lekcji u p.Piotrusia hehe Nie wiem co mam dzisiaj robic...MASAKRA!!!zanudze sie w domu a nie mogem nigdzie isc...:(Moze mnie ktos odwiedzi...:) Ej qce czemu nie komentujecie notek...?Jaki to ma sens..ze ja pisze (od czasu do czasu)ale pisze notki a komentow jak nie ma tak nie ma :((( Po jaka cholere mam prowadzic tego bloga...No!!!;/ Please...apelujemy o wiecej notek:) Dobra znikam do wyrka chociaz...nie jeszcze nie...:)Musze sobie zeszyciki pouzupelniac skoro jestem w domku i mam czas..no wiec znikam do zeszycikow a potem do wyrka :)3majcie sie zycze zdroofka:) Kocham cie misiu;***buziaki for you and for Sylwi..Oli...Kfasnej..Dawida...Skwarka..itp;)*papa

aniulek... : :
wrz 21 2004 "...kilka dni żywcem wyrwanych z mojego...
Komentarze: 4

Hej ludziska;)*big kiss na dzien dobry:) Dzisiejsza notka obejmie kilka dni poniewaz dawno mnie nie bylo a troszke sie podzialo:) Zaczne mozie od piatku:)-tak wiec piatek(17.09.2004r)poszlam sobie na noc do Sylwi ogladac "Jasona"haha Tylko qce jakos dziko sie zapowiadalo bo nie mialysmy nic do picia hehe kombinowalysmy jak tylko sie dalo skad tu chociaz jedno piffko wyciagnac...poslalysmy eska do Kamlila (bo on transoport posiada)no ale ten inteligent dopiero kolo 22;00 przeczytal smsa wiec nici...w miedzy czasie przypomnialo nam sie jeszcze o Dawidzie...;/(nie bede tlumaczyla o jakim...)napisalam do niego i odziwo zgodzil sie zajechac mi po piffko i przywiesc...az sie zdziwilam ale ok:) o 20;00 wyszlam ze Sylwia kolo Citroenka no i podjechal "czerwony kaszlak"hehe i nastapila tranzakcja;p normalnie jak jakies narkotyki...(Dawid podjechal dal mi piwa ja mu dalam kase i pojechal...)hehe nie no ale przynajmniej mialysmy co pic:)Polookalysmy na "Jasona"("piatek 13stego..."-pelna nazwa)taki fajny horrorek no i potem zasnelysmy ale ogolnie fajniutko bylo:) Potem sobotka...pan Marciak zaprosil mnie na lodki do Stodol..to sie zebralam..wzialam Oloczka i pojechalysmy z nimi:) Fajnie bylo...hehe calkiem milo;p ale zeby nie bylo nie bylismy sami hehe bylo ecie kilka innych osob i lasek tez Szymonku:)* Po lodkach tesh bylo calkiem ciekawie ale nie bede streszczac...(wtajemniczeni wiedza o czym mowie) oczywiscie o autobusie ktory nie jechal i o tym jak wracalismy stopem hehe Na lodkach bylo fajnie...gorzej samopoczucie po tym..no i niektore relacje z ludzmi..:(-podejzewam ze jak napisze ze poczulam sie jak odlozona na bok maskotka to ci ludzie sami zorientuja sie o czym mowie...ale olac to..nie wazne...Pozniej chcac nie chcac byla niedziela:)Festyn u mamci hehe no wiec kolo 15;00 zawiozl mnie Kamil z Piotrkiem do mamy i zostalam na festynie hehe nie zapowiadalo sie za ciekawie...ale potem okazalo sie calkiem fajnie;)Poznalam 3 panow z firmy:) i dostalam darmowe piffko i wate :)Wielkie pozdrowionka dla was Przemku Tomeczki i Jacq:)***ogolnie bylo b.fajnie szkoda tylko ze tak szybko sie zmyli No ale oki:)Potem kolo 21;00 zladowalam do domq i poszlam spac bo bylam wykonczona.Sorki sloneczko ze cie rozlaczylam w nocy jak dzwoniles ale nie mialam juz sily odbierac i gadac...-spalam juz...-wybacz;*** hehe Za to dziekuje za dzisiaj:******hehe bylo cudnie..kocham cie sloneczko;****Aha no i big buziak dla Łukaszka za to ze mnie dzisiaj odprowadzil-dzieki "tato":)**

aniulek... : :
wrz 20 2004 takie male usprawiedliwienie:)
Komentarze: 0

Dla tych wszystkich ktorzy spodziewali sie dzisiaj notki;)----pojawi sie jutro poniewaz dzisiaj nie mialam juz sily..zaczelam pisac i w polowie skonczylam bo juz mi sie literki nawet jebaly..ale jutro to nadrobie...Buziaki dla wszystkich:)-dla Koteczka;****najwieksze:*** dla panow z festynu...dla lukaszka...dla sylwi...oli...kfasnaj..itp;)****jutro bedzie notka OBIECUJE:) sajonara:)

aniulek... : :
wrz 07 2004 szkola:)
Komentarze: 0

EllO:)*Nio i zaczela sie szkola:)hmm co do naszej kochanej wych.pani Hanki hehe to spoko babka:)wybrala mnie na pania dziennikowa hehe twierdzac ze mam najladniejsze pismmo w kl.<hahaha>jedynie przesrane nauczycielki sa z chemii,maty,polaka no i podobno z fizyki;/a reszta poprostu bosko:)np.pan z bioli hehe "ostatni samuraj"mlody...eghm..przystojny(zart)....z dlugim seksownym czarnym warkoczem<hahaha>nie no koles jest w porzadku to samo co babka z gery i facet z historii:)zajebisci poprostu:) A no i oczywscie pan. z niemca haha czysty pedalek:)ale jest wesolo:)tylko ma troszke pozjezdzane;/jak dobrze pojdzie to z Kfasna go opuscimy i sie przeniesiemy do innej grupy:)Klasa ogolnie jest ok...:)fajnie idzie sie z laseczkami dogadac sa w porzadku a faceci hehe 4 boroczki ale tez ok kolesie:)Brakuje tylko Dawida z 1A hehe moze sie go jakos uda wkrecic...:)Dobra to tyle ze spraw organizacyjnych;p

No i tak: dzisiaj lekcje skonczylam o 11;20(fajnie nie??)poszlam sobie na gim i chcialam isc po Sylwie do ekonoma zas...po drodze zadzwonil mi fonek i Szymonek mial troszke czasu oczywiscie nie chcialo mu sie isc ze mna pod ekonoma i ja z nim poszlam do ogrodka:)tam moj kochany alkocholik wypil piffko i poszedl mnie odprowadzic na busa:)postalismy troszke:)dostalam cmoka no i poszedl na pks:)))I chociaz widzialam sie z nim tylko pol godzinki to niesamowicie poprawilo mi to humorka:DJest tysiackrotnie lepszy niz w czoraj po rozmowie z tym idiota przez duze I...jak mozna byc tak tepym jak "on"(nie bede tutaj ujawniala danych osobowych hehe i tak wiekszosc wie kogo mam na mysli) to sie w glowie nie miesci hahaha koles 19-latek a zachowanie ...eghm bez komentarza hehe,dobra olac to...bo zas sobie humor zjebie;/ Oka konczem powoli odezwe sie za jakis czasik:)buziaki dla wszystkich i pozdro dla Skwarka ktory ostatnio sie ciepal ze go nie pozdrawiam hehe:) KOCHM CIE SZYMONKU:)****

aniulek... : :
wrz 01 2004 1 wrzesnia....
Komentarze: 5

Hey wam slonka;) No coz nie ma co ukrywac...od dzisiaj cos sie zaczelo i cos sie skonczylo-koniec wakacji ktore musze nazwac na prawde i z czystym sumieniem zajebiscie udanymi wakacjami:)ktore bede dlugo wspominala i za ktorymi juz nie dlugo zatesknie,teraz zaczela sie szkola,czas powrocic do szarej rzeczywistosci;/chociaz...czy ja wiem czy taka szara:)Dzisiaj o 8:45 umowilam sie ze Skwarkiem i Kfasna pod Ekonomem zeby sie nie pogubic i razem isc do klasy hehe:)Spotkalam sie z nimi i razem jeszcze ze Sylwia i Madzia poszlismy na sale...tam przydzielili nas do klas i kazda klasa ze swoja pania profesor hehe podazyla do wyznaczonej sali(dokladnie jak  w 1 kl. podstawowki)Jak weszlismy do klasy to babka zaczela gadac cos o sobie....o planie lekci i tak ogolnie...tzw.sprawy organizacyjne:Dapropo naszej wych. Babka calkiem fajna:)mam przeczucie ze sie z nia pojdzie fajnie dogadac:)gorzej bedzie z chemia i fizyka grrrr podobno zjechane nauczycielki maja mnie uczyc ...fuck...no ale jakos bedzie;)Aga i Marek do was w spr. maty przylece;) hehe do Grzesia Marciaka z chemia wiec jakos to bedzie;)Co do klasy to hmmm na 1 rzut oka takie boroczki;p hehe ale coz w gim. moja klasa wydawala sie taka sama a wyroslismy na zgrana paczke;)zobaczymy jak bedzie tutaj...Poki co ciagnie mnie do szkoly hehe (goopiotka jestem):)Dobra 3majcie sie ludziska...skrobajcie jak u was ze szkola i w ogole co tam slychac w szerokim swiecie;)Kofam cie Szymonku;)* juz kcem tego Sylwestra hehe cytuje:"ja...ty...goralska chata...kominek...kapiel przy swiecach...masaz z olejkami...i wyrko"hehe bosko:)** hehe kofam cie skarbie;)Poki co widzimy siem jutro<chyba>;/ papa pozdro for all:)*

aniulek... : :